A co ja robię? gram zawsze gdy mam czas ;p
Spokojnie Taren nie trzeba całej Polski porywać do grania widziałem już wiele sytuacji gdzie dla gildii liczy się tylko ilość graczy,
a zrozumcie gdy jest taki motłoch dzieciaków wykłucających się o to kto dzisiaj więcej potworków zabił albo więcej grał to wiedzcie
że długo w takiej gildii nie da się wytrzymać
Według mnie najlepsza gildia to taka w której jest kilku graczy z charakterem którzy nie będą grali z przymusu, ale przybędą,
gdy gildia będzie w potrzebie po za tym istotny jest jakiś symbol, historia coś co reprezentuje wszystkich członków

PS:Bo w końcu nie liczy się ilość lecz jakość ^^

Nom ale w końcu jak zdobywamy złoto na Alasce to bierzemy sitko i przerzedzamy złoto a reszta idzie na zewnątrz ^^ tak samo jest z gildią w gw,
zostaje cenny kruszcz a wszelki brud zostaje usunięty, same zyski nie?

O to się nie martw jak Hiro wróci i znajdzie się ekipę to wszystko od razu ruszy ;p

Zmianie? czyli?
A jeśli już mowa o zmianach, to jest szansa że przyjmę 2 kolejnych nowicjuszy dobrze zaznanych w GW ;p